W podróży z dzieckiem
Data dodania: 20.05.2014
Już niebawem z naszego lotniska wystartują pierwsze wakacyjne loty. Jeśli wybieracie się w podróż z dziećmi, warto pamiętać o kilku ważnych zasadach. Polecamy artykuł „Maluch przekracza granicę” z portalu Onet.pl:
Jeśli planujesz wyjazd do innego kraju razem z dzieckiem, zadbaj o to, by miało przy sobie odpowiedni dokument. Nawet jeśli wybieracie się tylko do miasteczka leżącego 2 czy 5 km od polskiej granicy, możecie zostać wylegitymowani. I fakt, że Polska przystąpiła do strefy Schengen, niczego tu nie zmienia.
Schengen: swoboda z zasadami
Po wejściu Polski do strefy Schengen wielu osobom wydaje się, że mogą podróżować po Europie bez żadnych dokumentów. To nieprawda! Po pierwsze, granice Schengen nie pokrywają się z granicami Unii Europejskiej, ani – tym bardziej – naszego kontynentu. Chorwacja, Bułgaria czy Rumunia wciąż w Schengen nie są i na ich granicach obowiązuje tradycyjna kontrola. Z kolei Norwegia czy Szwajcaria nie są w Unii, ale przystąpiły do strefy Schengen.
Po drugie, jeśli lecisz samolotem, nawet do jednego z krajów strefy Schengen, na lotnisku obsługa poprosi o dowód lub paszport twój i dziecka, ze względów bezpieczeństwa. Po trzecie wreszcie, w podróży samochodem, pociągiem czy autokarem możesz zostać w każdej chwili wylegitymowany, przez policję lub straż graniczną, nawet z dala od granicy. Mają prawo to zrobić bez żadnych wyjaśnień. Kontrola na granicach bywa też przywracana okresowo, np. w czasie dużych imprez sportowych, konferencji klimatycznych, czy w przypadku zagrożenia terrorystycznego.
Zawsze, przekraczając granicę, musisz mieć więc dokument potwierdzający tożsamość dziecka. Nie może to być legitymacja szkolna, karta rowerowa, akt urodzenia itp. Oficjalne dokumenty to wyłącznie dowód osobisty i paszport.
Darmowy dowód
Wybór dokumenty zależy od tego, dokąd zamierzacie podróżować.
Jeśli chcesz jechać z maluchem tylko do Niemiec, Włoch czy na Słowację, wystarczy mu dowód osobisty, który wyrabia się bezpłatnie. Jest ważny przez pięć lat Przepisy mówią, że dziecko może go mieć, ale nie musi – i wydawany jest tylko na uzasadniony wniosek rodziców. W praktyce, jeśli jako powód podasz podróż zagraniczną, nie spotkasz się z odmową. Żeby go wyrobić, w urzędzie miasta lub gminy muszą stawić się mama i tata. Jeśli jedno z nich nie może się zjawić, konieczna jest jego pisemna zgoda: poświadczona przez notariusza lub urząd gminy (gdy rodzic przebywa w kraju) lub ambasadę, konsulat lub zagranicznego notariusza (gdy rodzic przebywa za granicą). Dziecko poniżej 5 lat nie musi przychodzić osobiście. Dowodu rodzice nie muszą odbierać razem; wystarczy jedno z nich.
Jeżeli dziecko ma tylko jednego opiekuna prawnego (bo np. drugie z rodziców jest pozbawione praw rodzicielskich lub nie żyje), warto mieć ze sobą dokument to poświadczający, np. akt zgonu czy wyrok sądu.
Z paszportem dookoła świata
Planując wakacyjne polowanie na oferty last minute, lepiej wyrób dziecku paszport. Jest on ważny na całym świecie, przez pięć lat. Opłata za paszport dla dziecka do 13. roku życia wynosi 30 zł, dla ucznia lub studenta powyżej 13 lat – 70 zł. Paszport wyrabia się podobnie jak dowód osobisty, tyle że w wydziale paszportowym dowolnego urzędu wojewódzkiego (nie musi być zgodny z miejscem zameldowania!). Pamiętaj, że dziecko, nawet najmniejsze, musi składać wniosek razem z rodzicami; konieczne jest pobranie od niego odcisków palców, gdyż paszporty są obecnie biometryczne.
Jeśli w kraju, do którego się wybieracie, potrzebne są wizy, niezbędny będzie paszport: wiza musi przecież zostać do niego wstemplowana lub wklejona.
Jedna osoba, jeden dokument
Masz paszport, wydany przez 28 sierpnia 2006 r., do którego wpisano twoje dziecko? Nie znaczy to, że możecie razem podróżować z tym dokumentem! W 2012 r. takie wpisy straciły ważność. Każdy, nawet niemowlak, przekraczając granicę musi mieć własny dokument. Ty wciąż możesz używać takiego paszportu, aż do upływu terminu ważności, ale dziecku musisz wyrobić jego własny dowód osobisty lub paszport.
Zgoda mamy, zgoda taty
Jeśli dziecko wyjeżdża tylko z jednym z rodziców, albo z ciocią, dziadkami czy innymi osobami, które nie są jego opiekunami prawnymi, straż graniczna lub policja może się nim zainteresować. Służby na całym świecie, także w Strefie Schengen, są bardzo wyczulone na potencjalne porwania dzieci i zwracają na maluchy szczególną uwagę. Dlatego najbezpieczniej będzie mieć przy sobie zgodę drugiego rodzica (lub obydwojga rodziców – jeśli nie podróżują z dzieckiem) na taki wyjazd. Podpisy powinny być poświadczone notarialnie. Dobrze jest sporządzić ten dokument także po angielsku, lub w języku kraju, do którego się wybieracie.
Kłopoty miewają także mamy, które mają inne nazwisko niż dziecko; bo nie zmieniły nazwiska po ślubie lub po prostu nie są żoną ojca dziecka. W dowodzie osobistym czy paszporcie dziecka nie ma nazwisk rodziców. Warto więc mieć przy sobie odpis aktu urodzenia albo inny dokument, który potwierdza pokrewieństwo.